Dzisiejszy wpis będzie luźny i świąteczny. Mam w zanadrzu kilka tematów cięższego kalibru, poważnych i ważnych, ale ponieważ dookoła mrugają światełka i cały świat lepi pierogi, a ja muszę jeszcze kupić parę prezentów, stwierdziłam, że będzie dziś o robieniu fajnych rzeczy dla siebie.
W Święta może się nie udać. Rodzina domaga się uwagi. Kevin sam w Nowym Jorku domaga się uwagi. Karp sam się nie zje. Ale, ale. A nuż uda się wygospodarować w świąteczne dni, albo kiedykolwiek później godzinę, trzy, dobę albo kilka dni. Na Prawdziwe Święto, podczas którego będziesz celebrować samą siebie i dasz sobie przyzwolenie na ciekawość, odpoczynek i co tylko zapragniesz.
1. Zapisz się na jogę. Ja kocham metodę Sivanandy i Hidden Language Hatha Yoga jego uczennicy Swami Radhy. Gdybym mieszkała w Berlinie chodziłabym na zajęcia do szkoły Jivanmukti. W Polsce popularna jest metoda Iyengara. Poszukaj, wypróbuj co dla Ciebie najlepsze.
2. Zrób coś na drutach lub na szydełku.
3. Naucz się robić własnoręczne świece z olejkami
4. Kup książkę o aromaterapii i zestaw olejków
5. Idź na zajęcia WenDo
6. Kup płótno i farby (akrylowe lub olejne) i namaluj obraz
7. Znajdź kurs językowy audio i zacznij uczyć się nowego języka podczas prasowania i sprzątania
8. Za pomocą Googlemaps Streetview zwiedź wirtualnie jakieś miasto, które zawsze chciałaś zobaczyć
9. Poszukaj tanich lotów do miast, które Cię fascynują. Dla mnie są to Lizbona, Stambuł, Barcelona, Nowy Jork, San Francisco (znane) i Belgrad, Tokyo, Buenos Aires, Nairobi (nieznane).
10. Przygotuj kosz piknikowy i zaproś znajomych na piknik – jeśli jest brzydka pogoda nie zapomnij o grzanym winie w termosie
11. Idź na spacer do lasu
12. Zacznij słuchać muzyki klasycznej i przesłuchaj z uwagą najważniejsze symfonie
13. Obejrzyj na Youtubie film animowany “Sita sings the blues”. Można znaleźć w internecie wersję z polskimi napisami. Film jest na licencji Creative Commons, można go oglądać legalnie.
14. Kup lub wypożycz z biblioteki książki o inteligencji finansowej
15. Zacznij prowadzić dziennik
16. Czytaj dzienniki i listy sławnych ludzi – Anais Nin, Henry Miller, Susan Sontag, Czesław Miłosz, Thomas Merton, Kathrine Mansfield, Sandor Marai, Agnieszka Osiecka, Ken Wilber, listy Ginsberga … wybór jest duży!
17. Pomaluj sobie paznokcie w różnych kolorach
18. Naucz się rozpoznawać odgłosy ptaków
19. Zrób sobie ołtarzyk w domu
20. Napisz odręczny list do kogoś, kogo bardzo lubisz
21. Zacznij robić zdjęcia
22. Posprzątaj wszystkie kąty
23. Idź na pedicure
24. Pofarbuj jedno pasemko włosów na różowo
25. Obejrzyj film dokumentalny o zwierzętach z narracją Krystyny Czubówny
26. Zrób mapę marzeń
27. Wejdź na Polak Potrafi i wesprzyj jakiś projekt, który Ci się podoba
28. Poszukaj na Chomiku lub Youtubie nagrań z medytacjami i wizualizacjami
29. Ugotuj zupę mocy
30. Idź na masaż (tajski, gorącymi kamieniami, lomi lomi)
31. Idź do parku na spacer
32. Poszukaj nowej muzyki na soundcloudzie, mixcloudzie, last.fm
33. Posiedź w ciszy
34. Obejrzyj filmy dokumentalne dotyczące spraw, które Cię interesują (w Empiku są fajne serie BBC)
35. Upiecz tartę i zaproś kogoś, kogo dawno nie widziałaś
36. Poczytaj o winach
37. Zrób domowy makaron
38. Wyhaftuj coś
39. Włącz muzykę na cały regulator i tańcz!
40. Idź do perfumerii i poproś o próbny makijaż
41. Upiecz chleb
42. Posłuchaj nagrania z odgłosami delfinów
43. Idź na zajęcia jazdy konnej
44. Idź na saunę albo do hammamu
Który numer wybierasz?
25. Obejrzyj film dokumentalny o zwierzętach z narracją Krystyny Czubówny – Uwielbiam ten punkt!
17, 18 i 26, i tak za dużo jak na jedne święta:)
Dzięki za życzenia.
Ja przez kilka dni robiłam świąteczne świece, a zatem nr 3 😉
Z serii jak być w dwóch miejscach jednocześnie: siedzę z rodziną przy świątecznej kawie, w tle Kevin sam w domu (naprawdę, ten film znow leci w tv!), a ja czytam z telefonu e-book: “Antykariera” Ricka Jarrowa, którą przesłał mi dobry przyjaciel w prezencie. Czyli wszyscy zadowoleni a ja robię coś dla siebie. 😉
Kilka dni temu postanowiłam, że w Święta będziemy robić rodzinnie mapę marzeń. Nasza pięciolatka już swoją zrobiła w wersji uproszczonej, tzn.wyrysowała dziewięć największych marzeń na kolejny rok. Ja zaraz zabieram się do dalszej pracy. Chcę, by to zadanie stało się naszą tradycją i okazją do rozmów o tym, co dla nas ważne i jak możemy do tego dążyć. Kuszą mnie te olejki…Dziękuję za garść inspiracji!
Zdecydowanie wybieram jedynkę. To chyba będzie moje świąteczne postanowienie (bo bardzo nie lubię tych noworocznych, które się nigdy nie sprawdzają) 🙂
Do listy dodałabym jeszcze zmianę nawyków żywieniowych na zdrowe, bez zbędnych wyrzeczeń – jeśli ktoś by miał ochotę warto zajrzeć na moją stronę, gdzie do końca grudnia świąteczna promocja http://jeszfresh.pl/cennik/
Dodałabym punkt 45 – kupić sobie bilet na ZLOT Latającej Szkoły i mieć ponad miesiąc frajdy z przygotowań i oczekiwania na to wydarzenie 😀
cudowna lista, ale jeszcze cudowniejsze jest to, że wiele z tych rzeczy robię regularnie 🙂 film dokumentarny z narracją Krystyny Czubówny mnie rozczulił, bo całe dzieciństwo oglądałam je na kasetach 🙂 dobre życzenia i dla Ciebie!
Ja zrealizowałam punkt 2! Przez swięta zrobiłam czapkę i rękawiczki na szydełu (sweter na drutach mam ciągle “rozgrzebany”). Miałam ogromną potrzebę zrobienia czegoś “namacalnego”, bo moja praca jest mało efektowna – trudno “dotknąć” doradzania :-). Trochę dumy z siebie – co za miłe uczucie :-).
Fantastyczna lista. Nie ma na niej co prawda mojej ulubionej pozycji (dłuugie wakacje w ciepłych krajach), ale nr 44 – hammam – jak najbardziej do realizacji w Nowym Roku.
A ja podeślę ten wpis swojej partnerce 🙂
Bardzo motywacyjna lista…:)