Rada nr 1
Przed pierwszym spotkaniem każda osoba wypełnia tą krótką ankietę (pobierz) odnoszącą się do oczekiwań i przynosi ją ze sobą. Omówienie jej to dobry “lodołamacz”, czyli coś co przełamuje lody.
Rada nr 2
Jeżeli któraś z kobiet zacznie się zachowywać jak panie na tym filmiku, szczególnie w odniesieniu do siebie w kontekście pracy, zdolności, umiejętności, biznesu, reszta uczestniczek woła w odpowiedzi “tak, tak i wyglądasz jak Ormianin, a teraz dawaj dychę”. I uczestniczka wyjmuje z portfela 10 zł, które wrzuca za karę do wspólnej kasy. Po kilku tygodniach za uzbierane pieniądze kupowane jest wino, albo drinki z palemką.
Operacja powtarzana jest tak długo, aż nikt już nie odważa się tak o sobie powiedzieć, z troski o swój portfel i/lub wątrobę.
PS. Video znalazłam na blogu Jego Eminencji Tomasza Biskupa, który napisał case study o komiczce Amy Schumer (to ta, która mówi, że wygląda jak Ormianin)
Oo świetne wideo i takie prawdziwe!! Udostępniam dalej. Rozpoznałam się szczęśliwie w ostatniej postaci:)
🙂
Świetny filmik :))) W 3/4 jestem w ostatniej postaci, reszta czyli 1/4 powinna dołączyć tam wkrótce 🙂
pozdrawiam
Apropos warsztatów “Bój się i rób”, o których piszesz w newsletterze (bo nie wiem, gdzie o nich napisać, by było publicznie): TEN POMYSŁ JEST TAK NIEZIEMSKO AMAZING, ŻE MAM OCHOTĘ GO ZJEŚĆ. Sama znam 1500 osób, które chcą na to pójść.
Od kilku miesięcy walczę z własnymi demonami, wskoczyłam na drogę ku nowej siebie i chcę wytrwać
Dzięki za cenne rady 🙂
Nieźle się uśmiałam. Dzięki.
Dobry film, idealnie obrazujący mentalność wielu ludzi. Myślę, że czasami jestem i ostatnią, i pozostałymi postaciami. Dziękuję za cenne rady, które pobudzają do refleksji, zachęcają do działania.
Bardzo chciałabym stworzyć taką pozytywnie nakręcającą się grupę kobiet, która pozwoliłaby mi spojrzeć na siebie i mój raczkujący biznesik z konstruktywnym krytycyzmem i nadzieją na lepsze jutro.